
Jak wszystkim powszechnie wiadomo Forge World zasypuje nas od czasu do czasu bardzo ciekawymi (choć drogimi nie tylko punktowo) zabawkami, które na ogół mają tak ciekawe zasady, że aż nikt z tym grać nie chce. Na prośbę znajomego (tak Emeryt, o Tobie mowa cholero) postanowiłem zanalizować co też dobrego można w armii demonów wystawić.
Polecam aktualizację do książki Imperial Armour - Apocalypse, którą można znaleźć TUTAJ
AN'GGRATH THE UNBOUND
Demon lord Khorna za symboliczne 888pkt.
Zasady specjalne: Gargantuan, Fearsome (-2ld do morale), Daemonic Armour (2+sv, 4+inv), Living Icon (ikona), Flight, Lash (12" S7 AP3 Ass2), Blood Frenzy (musi szarżować jeśli może), Rage of Khorne (d3 ataki w szarży zamiast 1) i Axe of Khorne (każda 6 na trafienie daje mu dodatkowy atak).
Patrząc na punktację, która równa się małej armii spodziewałem się naprawdę sporo, po czym przyszło niestety rozczarowanie. Generalnie za 900pkt dostajemy gościa z S10 T8 i W8, który ma 7A i powinien wymiatać, a tu figiel w postaci I5. Proszę zatem sobie wyobrazić, co się dzieje, jak takie bydle wpada w duży oddział genów, demonetek, wytchek czy herlawych. Praktycznie wszystko, co ma I5 lub więcej i rending oraz wiadro ataków wkopuje tego gościa w ziemię. Wiadomo, trzeba gościa trafić (WS10 w końcu), trzeba te szóstki na rending rzucić, ale później ten facet ma tylko 4+inv, który statystycznie powinien odbić połowę ran. Przeliczcie ile genów lub demonetek wchodzi na 900pkt... Nieporozumienie.
ZARAKYNEL
Demon lord Slaanesha za 666pkt.
Zasady specjalne: Gargantuan, Fearsome (patrz wyżej), Living Icon, Master Sorcerrer (Doombolt, Warptime, Lash of Submission), Souleater Sword (Nigdy nie rani gorzej niż na 4+ i ignoruje invy).
Pierwsza sprawa, to należy zauważyć, że autorzy nie mogą się zdecydować, czy demon ten nazywa się ZarykanEl czy ZarykanAl. Druga sprawa, to fakt, że zmienili jej (jemu?) całkowicie statystyki praktycznie erratą. Trzecia sprawa, że jest to najtańszy wielgaśny demon i nawet na początku do mnie przemawiał, aż zacząłem dokładniej rozczytywać jego zasady. A zatem mamy wielgaśnego demona z S7 (!), T8 i W6(!), który ma TYLKO 4+inv. Dodatkowo należy zauważyć, że w przeciwieństwie do choćby podrzędnego demon prince'a ten wielki demon może rzucić TYLKO JEDNĄ moc na turę! Generalnie wystawianie tego bohatera jak dla mnie mija się z celem, wyskoczy to na stół, niechaj gwardia wytoczy te nowe czołgi z 26 strzałami z S5 i zapomnijmy o sprawie...
SCABEIATHRAX THE BLOATED
Demon lord nurgla za 777pkt.
Zasady specjalne: Fearsome, Living Icon, Nurgling Infestation (D6+3 ataki S3 I3 w close combat), Blade of Decay (zadaje 2x tyle woundów co normalnie, czyli 2 zamiast 1, 4 zamiast 2 itd.), Master of Sorcerer (Dommbolt, Nurgle's Rot), Aura of Decay (-1A dla wszystkich wrogów w close combat), Toxic Discharge (Template, S5 AP4 Assault1).
No i to jest demon z prawdziwego zdarzenia! S8, T9, 10W (!) i 4+inv. Nie ma niestety feel no pain, ale da się to przeżyć. Gość generalnie w walce wręcz robi straszne rzeczy, bo choć I3 i 5ataków, to bohaterów wsysa nosem dzięki swojemu mieczykowi, a większe oddziały dzięki nurglingom i obniżeniu oddziałowi ilości ataków. Na odległość też może poszaleć, bo dzięki czarom i żyganiu może trochę namieszać. Jak dla mnie najciekawszy, jeśli już, z pośród wszystkich wielgaśnych demonów.
Podsumowując, jak widać, generalnie należy się trzymać kodeksów, a wielgaśne stworki zostawić głęboko w warpie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz