W związku z nadchodzącymi Mistrzostwami Podbeskidzia postanowiłem dopieścić moją armię i wymodelować/wymalować ostatnie rzeczy, które tego wymagają.
Obecnie praktycznie ukończyłem prace nad moim małym ptakiem (Fateweaver) i jestem z niego całkiem zadowolony.
Przy jego tworzeniu wykonałem lodowe kryształy i chciałem się podzielić patentem na ich tworzenie.
Co nam będzie potrzebne:
- styrodur
- patex super fix
- nóż do tapet
- wykałaczki
- farba enchanced blue
- farba fortress grey
- farba skull white
- niezbyt mały pędzel
Konstrukcja:
Ze styroduru wycinamy sobie kryształy z płaską podstawą. Najprościej jest je zrobić z trójkątnymi ścianami. Najładniej wychodzą, kiedy podstawa jest lekko skośna, wtedy kryształki rozrastają nam się w różnych kierunkach.
(zdjęcie niebawem)
Montujemy sobie stworzone kryształki na podstawce za pomocą patexu i czekamy, aż się dobrze przykleją (około godziny). Następnie za pomocą wykałaczki rozprowadzamy patex równomierną warstwą po styrodurze, aby uchronić go przed niszczącym wpływem farby. Można wykorzystać w tym celu także wikol, jednak śmierdzi on paskudnie.
(zdjęcie niebawem)
Kolejnym krokiem jest zrobienie rozchodzącego się od kryształków szronu/zamarzniętej wody. Najprościej jest nałożyć cienką ścieżkę patexu, która rozchodzić się będzie od kryształków promieniście.
(zdjęcie niebawem)
Czekamy aż wszystko wyschnie i bierzemy się za malowanie.
Malowanie:
Bierzemy sobie pędzelek i paćkamy śmiało i z rozmachem kryształki i ścieżki z patexu niebieską farbką. Czekamy aż rzecz przeschnie.
Następnie do niebieskiego dodajemy odrobinę szarej farby, rozcieńczamy produkt dość znacznie i nakładamy na kryształy i ścieżki. Chodzi o to, by uzyskać efekt głębi w kryształkach. Czekamy aż dobrze wyschnie.
Kolejnym krokiem jest zmieszanie niebieskiego z białym w stosunku 1:1 i gruba przecierka na jasnoniebiesko. Znów czekamy aż przeschnie.
Mieszamy biały z kropeczką niebieskiego, by uzyskać lekko błękitnie zabarwioną biel i robimy mniej grubą przecierkę. Znów czekamy...
Na koniec bierzemy białą farbkę i robimy lekką przecierkę, głównie po krawędziach i wystających elementach.
Kryształki są gotowe :)
(zdjęcie niebawem)
poniedziałek, 7 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Cebulko, wrzucanie nowego wpisu z adnotacją "zdjęcia niebawem" to trochę słaba opcja... to tak, jakbyś zaczął puszczać w kinie film, a na dole szedłby napis "scieżka dźwiękowa wkrótce". ludzie obejrzą, ale potem do tego nie wrócą... bo zapewne zapomną.
ja wrócę nie ma bata
Emerytku, spoko, damy radę, zdjęcia będą dziś ;)
Wpis wrzucony tuż po Mikołajkach, tu prawie święta a zdjęć nie ma :(. Zabija mnie ciekawość jak to to wygląda ;).
Go go go! czekamy na zdjęcia :D
Prześlij komentarz