W najbliższy weekend odbędzie się w Toruniu jeden z najciekawszych turniejów, jakie występują cyklicznie w naszym kraju, a mianowicie Dice Crusher. Jest to turniej na 1300 punktów, dopuszczone jest praktycznie wszystko, jednak jest tu pewien haczyk... Z każdym przeciwnikiem gra się dwie bitwy. To by może nie było aż tak dziwne, gdyby nie fakt, że jedną z tych bitew gra się swoją armią, a drugą armią przeciwnika.
W ten oto prosty sposób organizatorzy wywołują wśród graczy przegrzewanie się mózgów, niczym rasowy mind war, gdyż trzeba wymyślić taktykę zarówno na grę swoją armią, jak i przeciwko niej.
Ponieważ do północy dziś można wysyłać rozpiski, swoją pochwalę się kilka minut po tym terminie. Nie będę omawiał wszelkich niuansów grania tą rozpiską, gdyż też chcę mieć jakieś szanse na tym turnieju, natomiast w ramach wyrównywania szans i promowania bloga, postanowiłem uchylić rąbka tajemnicy.
Międzyczasie zapraszam do tematu poświęconego turniejowi: DICE CRUSHER 2010
A oto i obiecana rozpiska:
Fateweaver
Lord of Change
20 Plaguebearers (Chaos Icon, Instrument)
19 Plaguebearers (Chaos Icon)
5 Plaguebearers
W sumie 1298pkt, 5KP, 46modeli.
Jak łatwo się domyślić, rozpiska polega na wsiąkaniu w siebie ostrzału i ataków przeciwnika, a później oddawaniu z nawiązką. Osobiście jestem poglądu, że 40+ plagów na punkty do 1400-1500 to jest niezabijalna ilość. Chłopaki mają przez większość czasu na stole 4+cover, dodatkowo wspomagany feel no pain i możliwość uzyskania coveru na 3+, a w walce wręcz T5, inv5+ i feel no pain sprawiają, iż normalne ataki po prostu po chłopakach spływają. Wspomagane przez dwa kurczaki, nie muszą się bać dredów czy rhinaczy, a w walce wręcz dostają dodatkowego boosta.
Ta rozpiska ma jednak dwie główne wady, ale nimi podzielę się dopiero po turnieju ;)
niedziela, 21 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
8 komentarzy:
Czyli postawiłeś na niezabijalność :)
a ja biorę mojego full khorna i było mi ciężko na lokalu zabić swoją armię. Wyobrażam sobie jak jest z Twoją...
Na początku miałem plan żeby wystawić ~30 horrorów zamiast letterów ale ciężko o modele :)
Trzeba było pisać, mam 10 horrorów u siebie, jakieś kolejne by się może skołowało ;)
Co do zabijania demonów, to różne armie mają z nimi bardzo różnie. Khorników boli tak naprawdę tylko armia, która jest w stanie wysypać dużo pestek w różne cele i ma coś, czym może zatrzymać thirstery.
Wystawiasz jakiegoś specjala?
myślałem o skarbrandzie ale na wszystko jest za mało pkt :/
jak bym wystawił horrory to pewnie wziąłbym fateweavera.
generalnie kusi mnie armia tzeentchowa. fajnie by było gdybyś kiedyś jakoś szerzej opisał swoje rozważania o full albo prawie full tzeentchu.
O, dzięki za sugestie, nie ma większego problemu. Może nawet w tym tygodniu coś skrobnę, przy okazji jeden specjal nam się objawi nowy ;)
Tak w skrócie: Usiłowałem nimi grać, ale jest naprawdę ciężko. Taka sobie przeżywalność, nawet z kurakiem, do tego szału nie robią ostrzałem, a o walce wręcz nie wspomnę. Ma ten pomysł kilka przebłysków, jednego wariantu jeszcze nie udało mi się wypróbować, ale niebawem będę coś w stanie więcej powiedzieć :)
Co do full tzeentcha to własnie sobie opracowałem armię na 1650 pts z kurakiem, lordem i dwoma prince'ami zagram parę razy to się podzielę wrażeniami.
Tak trochę z innej beczki nie myśleliście o zabawkach z Forge'a? mnie bardzo zaintrygowały Blight Drony, zwłaszcza że dość łatwo można zrobić bardzo przyzwoitą konwersję
ja po przypływie gotówki zamierzam zainwestować w slaughterery 3 na początek. chyba są całkiem klawe zwłaszcza, że po updacie zasad impaler trafia na 4+
bardzo bym chciał też zobaczyć jak działa duża kura!
A po jakim updacie on tak trafia? Bo w takim razie nabiera sensu - nie ukrywam że pomysł połączenia zasady specjalnej działającej na BS'ie i wartości tej charakterystyki na poziomie "1" mógł powstać jedynie w FW w ttakich momentach człowiek docenia GW ;).
Blight Drony są IMO bardzo fajne do chaosu i bardzo se do demonów. W chaosie przynajmniej zdążą strzelić w demonach mogą nie mieć szansy :)
no w imperial armour apocalypse 2 są inne zasady impalera.
Prześlij komentarz