niedziela, 3 stycznia 2010

Sesja mode on...

Każdy gracz ma taki moment, kiedy musi na chwilę zniknąć ze sceny, pozałatwiać skryte za kurtyną tajemnego, prywatnego życia sprawy, by później móc wrócić do mordowania plastikowych ludzików. Niestety, sesja nieubłaganie nadchodzi, pozostało mi już naprawdę mało czasu na przygotowanie, więc wybaczcie nieobecność i brak nowych postów. Kiedy uda mi się uporać z robotą wrócę (wraz z nowymi mutacjami zapewne, skoro będzie lvl up!), by nadal prowadzić inwazję demonicznej hordy na światy śmiertelnych...


3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Rewelacyjne zdjęcie..
Pozdro- Kuba.

Unknown pisze...

Nie jest moje. Wystarczy kliknąć na obrazek, by przejść do galerii autora ;)

Emeryt pisze...

halooooooooooooooo....?